Tak sobie myślę, a co jeżeli całą tą bieda w Afryce i stawianie jej jako pierwszy przykład ludzkiej katorgi nie istnieje. Może tak na prawdę mają się tam dobrze i dorabiają sobie na białych frajerach wysyłających im wszystko. Widziałem czarna panterę która się tak ludzie jarają i tam było pokazane ze murzyny mają zajebista technologie i życie na poziomie i ukrywają to pod przykrywką domków z gówna i patyków jako najwyżej rozwiniętej formy broni białej. Co jeżeli wakanda istnieje i ma się dobrze, wyszło by na to że są zajebiscie sprytni i mają nosa do interesów, pewnie też dlatego najgorsze elementy społeczeństwa które by zaszkodziły ich gospodarce plemiennej wysłali do Europy i USA. To by tłumaczyło bydło BLM które potęguje przekonanie białych o problemach trzeciego świata.