Do wyprodukowania tych wariatów potrzebowałem. Pół ogórka szklarniowego, pół cebuli, pomidor, 4 garście rukoli, pół papryki czerwonej i około 300g kurczaka w przyprawie gyros, paczkę tortilli po 4 sztuki oraz sos srilacha na oko. Na zdjęciu są 3 sztuki bo jednego już ojebałem reszta idzie do zamrażalnika na następne dni. Nie są podsmażone bo wyciągam z zamrażalnika i potem podsmażam tortille. Jeden z moich sprawdzonych przepisów na zajebiste żarcie.