D. Tusk udaje postawę "racjonalną" w sprawie nachodzców, ale jednocześnie zapowiada otwarcie aż 49 ośrodków integracji tzw. "imigrantów". Tępakom (którzy głosują na Tuska) wystarczy, że powie jedno i nie ma znaczenia, że w rzeczywistości robi coś zupełnie przeciwnego.
To działa w każdej sprawie (np. deklaracja walki o praworządność, a jednocześnie łamanie prawa, gwałcenie praworządności w sposób znacznie gorszy niż robiło to PiS).
Jest niemal pewne, że Tusk jeszcze działa w miarę delikatnie, bo z najcięższym skur*ysyństwem czeka aż do wyborów prezydenckich. Jak już będzie miał Rafalallę Czaszkowskiego na fotelu prezydenta w 2025 r., to dopiero się zacznie robienie z Polski "Chu*ja, dupy i kamieni kupy".
Wspomnicie moje słowa. Bo Czaszkoski wygra wybory prezydenckie.