Co jest z tymi ludźmi w autach?
Żona wraca w sobotę z zakupów, ograniczenie do 40, żona i tak ciut szybciej jedzie. No ale nie pojawia się On w passetati w kombiaku, On musi szybciej, a ponoć w tych autach taki komfort, że nawet przy 120km/h odczowa się tylko pięćdziesiąt. No i oczywiście wyprzedza na ciągłej, i oznakowanym skrzyżowaniu. Podczas jego wyprzedzania żona zatrąbiła. On pozdrowił ja gestem środkowego palca.
I tylko dlatego że ją pozdrowił, wysłała wideo do panów policjantów. Nawet jeśli wskaże jakiegoś Ukraińca, to gest przyjaźni trochę go zaboli. A najlepsze jest że żona takich sytuacji trochę ma, i bez gestu jak by wyprzedził to by nie wysyłała XD.