Facet poszedł do piekła i diabeł mu mówi:
- Możesz sobie wybrać celę, w której będziesz odbywał karę, ale pamiętaj, że nie będziesz mógł jej zmienić i kara trwa sto lat.
Idą do pierwszej celi, a tam inny diabeł dźga gościa widłami w dupę.
- Tu nie chcę.
Idą dalej, a tam gość się gotuje w smole.
- Tu tym bardziej nie chcę.
Idą do kolejnej celi, a tam facet siedzi w fotelu, a laska robi mu loda.
- O, tu chcę!
- Jesteś pewien? - Pyta diabeł. - To trwa aż sto lat.
- Tak, jestem pewien.
Diabeł otwiera drzwi do celi, wprowadza faceta i mówi do laski:
- Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik.