Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja

11
Kopiuj/Wklej
"KRWAWIĄCY STRAŻNICY DONBASU" - czyli analiza OPFOR zgrupowania SZ FR "POŁUDNIE". Najkrwawszy kierunek operacyjny w wojnie powierzono najbardziej doświadczonemu generałowi rosyjskiemu. Jakie przed nim stoją wyzwania? Czym jest operacja "wróg u bram"? Zapraszam na omówienie.
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Najbardziej krwawym kierunkiem operacyjnym odpowiadającym za około połowę rosyjskich strat jest zgrupowanie SZ FR "Południe". Wynika to z narzuconych przez Ukraińców warunków walki. Gerasimow wiedział, że temu zadaniu może sprostać tylko gen. KUZOWLEW. Weteran walk o Kaukaz
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Kuzowlew dostał ciężkie i skomplikowane zadanie: utrzymać inicjatywę oraz przygotować obronę, ale przede wszystkim poprawić relację z Grupą Wagnera (GW). Jednocześnie dostał pod dowództwo najbardziej zróżnicowane jednostki pod względem ukompletowania i jakości w SZ FR
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Problemem był Bachmut i GW. "Południe" (Pd) przejęło ten bałagan od "Centrum" gdzie relacje z GW po atakach na szefa MO FR były tragiczne. Po tych zmianach "Pd" ma trzy główne kierunki, na których trwają ciężkie walki. Kuzowlew reorganizację zgrupowania robił pod ogniem SZU
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Analiza OSINT sił "Pd" wskazuje, że RUS dowódca obawia się najbardziej, iż jego obronę rozpruje utrata ANDRIJWKI, co spowoduje wyjście na IŁOWAJSK, a następnie oskrzydlenie 68. Korpusu i wyjście na MARIUPOL. Ustawił na skrzydle 29. Armię w kooperacji z 8. Armią i 1. Korpusem
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
W centrum "Pd" gen. Kuzowlew przygotował klasyczną dla RUS doktryny  "półprzestrzeń operacyjną", która zachęca SZU do rozcięcia jego zgrupowania. Rozmieścił tam skromne, ale najbardziej doświadczone jednostki m. in. 136. pożyczoną z 58. Armii, a za nimi odwody z 8. Armii
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Najwięcej pracy Kuzowlew włożył w prawe skrzydło swojego zgrupowania. To krwawy kierunek bachmucki, objęty działaniami ofensywnymi SZU. Wszystko to sprawiło, że to kosztowało "Pd" sporo strat. Faktem jest że 70% z nich obejmuje GW. Oceniam, że z ok. 15 PGT GW zostało tylko 5.
W ten sposób rozpoczęto operację - "wróg u bram".  W sytuacji gdzie Grupa Bojowa (GB) "Kliszczilijiwka" mocno oberwała od SZU i straciła możliwości ofensywne. Trzeba było użyć rezerw z 6. i 106. Dywizji. Za to na Bachmut wciąż napierała GW oraz pilnujący jej 51. pułk WDW.
Analiza ppłk rez. Macieja Korowaja
Na prawym skrzydle pozostawał poszatkowany niepełnymi PGT GW 14. Korpus. Kuzowlew widział to zagrożenie i słusznie obawiał się, że SZU wykorzysta to tym bardziej, że podchodzące do rotacji pułki z 6. Dywizji były w tym samym czasie obmacywane :) przez ukraińską artylerię.Generałowi brakowało wszystkiego ale najbardziej czasu. Ukradł z 5. Armii jej 57. Brygadę i wepchną ją na zagrożony kierunek broniony przez osieroconą 14. W tym samym czasie z "Centralnego" przesunięto "opłocieńców" z 9. Brygady LNR i tak uszyty korpus przestał straszyć.Kuzowlew zrobił to w ostatniej chwili, gdyż na jego prawym skrzydle pojawiły się dwie nowe brygady SZU i jedna GN. Tylko ogień artylerii z "Centralnego" spowalniał Ukraińców przegrupowujących się do spuszczenia lania 14. Kilka dni później Bachmut padał pod naporem GW.Niemedialny fragment bitwy o Bachmut miał miejsce na RUS prawym skrzydle i tylko dzięki doświadczeniu Kuzowlewa RUS uniknęli poważnych konsekwencji. To kolejny etap tej krwawej bitwy. "Pd" czeka ciężka przeprawa w kolejnych rundach, gdyż zużyła większość swoich rezerw
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wypadek xulaniec analiza

125
Postanowiłem przeanalizować wypadek na motocyklu, jaki zaliczył xulaniec. Zrobiłem tę analizę Pinnacle Studio 24 do precyzyjnego odczytu czasu na nagraniu i google maps do precyzyjnego pomiaru odległości oraz kalkulator do przeliczania prędkośc na podstawie wzroru v/t * 3600/1000. Błędu nie szacuje, pewnie jest spory. Ale dokładniejszą analizę nagrania będzie robić biegły sądowy, bo w tydzień, to xulańcowi się nie zrośnie, przez co jest to wypadek i wszyscy radośnie spotkają się w sądzie.

Współrzędne miejsca to około 51.104293384639185, 16.94720768571564

Wybrałem do analizy kilka odcinków, pierwszy odcinek ma około 110 metrów i jest to odcinek, na jakim kierowca mógł zauważyć motocyklistę
Wypadek xulaniec analiza
Wypadek xulaniec analiza
Ten odcinek xulaniec pokonał w czasie 11.32 - 6.27 = 5,05 sekundy, co daje średnią prędkość około 78 km/h. Co oznacza, że na ten odcinek musiał wjechać ze znacznie większą prędkością.
Wypadek xulaniec analiza
Więc wybrałem nasz punkt startowy i początek pasa rozdzielającego pasy na wprost i do skrętu, około 38 metrów, do pasa dojeżdża w około 7.55 - 6.27 = 1.28 sekundy, co daje średnią prędkość około 107 km/h.

Jeden błąd analizując na google maps odległości, jaki u siebie zauważyłem, to na pasy wjeżdżał nie ze średnią prędkością 83 km/h, a 72 km/h, źle zgadłem, gdzie ustawowe minimum 20 metrów dla znaku P-2a się kończy, przez co przyjąłem zły czas do obliczeń.

Podsumowaując:
Przepisowo ten odcinek można pokonać w około 8 sekund, w skutek przekraczania prędkości motocyklista pokonuje go w 5, włącznie z rozpaczliwym hamowaniem. Jak często zdaniem takich piratów kierowca na podporządkowanej ma sprawdzać obecność nadjeżdżających pojazdów i w jakiej odległości zacząć szacować ich prędkość?  Raz na 4 sekundy? Raz na 2 sekundy? W odległoścu ilu metrów? 50? 100? Jakby xulaniec jechał przepisowo, to do kolizji by nie doszło, bo kierowca by dawno pojechał, nim motocyklista by był na skrzyżowaniu. Moim zdaniem sprawdzanie raz na 4 sekundy by wypełniło przepisowy obowiązek zachowania szczególnej ostrożności w świetle tego, że kierowca ma prawo oczekiwać, że inni użytkownicy będą jeździć z prędkością przepisową.

Ja osobiście jeżdżę oczekując takich zachowań po stronie innych użytkowników. Ale to nie jest jazda defensywna, to jest jazda paranoiczna, jest bardzo męcząca i powoduje tamowanie ruchu przeze mnie na lewoskrętach.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11176896095276