Mówię to bo jeszcze tego nie widziałem

4
-Kurowa Elżbietka dedła.
50% świata: O japierdole, tragedia, smutna mina.jpg
inne 50%: Mam to w dupie.
-Przez kilka kolejnych dni, oszczędzasz na czym się tylko da, bo w tv i necie mówią, że ciężkie czasy idą.
-Chcesz być ok z planetą więc segregujesz śmieci, kupujesz mniej pakowanej żywności by nie dokładać się do kolejnych palonych wysypisk plastiku w Polsce. Czemu akurat w Polsce? Bo tam się śmieci wywozi oraz pozoruje się przypadkowy pożar wysypiska.
Nadchodzi dzień pogrzeby Kurowej.
Patrzysz w tv lub w necie 
Nojapierdole.rar
Patrzysz i nie wierzysz w to co widzisz.
Kurowa ma biedniejszą trumnę niż ćpun za którego małpy robiły protesty i demolowały mienie publiczne.
Świat pojebało.
Widzisz jaki tłum.
Wielu z gości to głowy państw.
O duduś ściąga przed kamerą hehe, debil....debil który jest moim prezydentem. Kurwa.
Obliczasz sobie ile tych głów państ na pogrzebie jest.
No w chuj.
Każdy prywatnym odrzutowcem.
Emisja CO2 Stonks.
A jeszcze tydzień temu ci sami ludzie mówili o ekologi oraz oszczędzaniu bo drogo, ciężkie czasy i wgl....
Zdajesz sobie jeszcze bardziej sprawę z tego jakim szarakiem w tej masie jesteś.
Idziesz po piwo. 
Upijasz się z myślą "kiedy to wszystko wreszcie poerdolnie"
Kładziesz się spać.
Budzisz się bez kaca bo jesteś nałogowym alkoholikiem.
Nic nie jebło, świat jak stał tak stoi. Chujnia się kręci, a ty razem z nim.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

piss-poo

4
Tak sobie siedzę i myślę i wychodzi na to żeby w końcu ludzie którzy nienawidzą pissu i tuska mają nareszcie możliwość uwalić jedno i drugie. Wybierasz tego drugiego i jego "upiorna myśl się zisci" no i wiadomo, pis już nie będzie rządził. 
Prawie dubble win gdyby nie to że peło będzie rządzić ale najważniejsze teraz to wyjebać pisowców ponad wszystko (po i tak nie będzie miało samodzielnej władzy)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wyznanie anonimowego człowieka.

66
Nie jestem z tego dumny, ale właśnie skończyłem pracę, którą powinienem skończyć o 22:00. Mój brygadzista Pawełek to kawał kutasa, a że nie mam lepszej opcji trzymam się tej roboty i on o tym doskonale wie. Po nowym roku dowiem się pewnie, że nie dostanę premii, bo mam nadgodziny. I tak w koło macieju w chuj od długiego czasu. Wielmożna góra zna problem, ale ma to gdzieś. Jest nas kilku na hali, wypruwamy flaki żeby zdążyć z granulatem plastiku do przetopu. Kasa bardzo dobra, ale wiecie z 8 godzin często robi mi się 12-14. Niby ok., ale w święta to ja wszystkie zarywam, w sylwka też będę na hali. Mam tyle niewykorzystanego i przypadniętego urlopu, że z rok mógłbym nie pracować.

Ale to mało i tyrają mnie jak Murzyna, wiem za dobrą kasę, ale nie byłem nawet na urodzinach syna, cała familia zjechała mnie jak burą sukę za to. Nie byłem na komunii córki ani nawet przy jej narodzinach. Siedzę teraz na tej pierdolonej hali i zaraz przyjedzie największy transport surowca oraz 8 maszyn za tyle ojro, że bym do rana liczył. Napisałem wypowiedzenie, a cały transport postanowiłem oddelegować do macierzy, bo zgodnie z moim stanowiskiem nie mam uprawnień do jego przyjęcia. Wróci do Rotterdamu, w poniedziałek i wtorek nie ma osób decyzyjnych, a oni zawsze, ale to zawsze mają wyłączone telefony albo w dyspozytorni zostawiają.

Granulat oraz maszyny potem zostaną wrócone do RPA. To będą wielomilionowe straty, nie mówiąc o tym, że klienci końcowi z Francji oraz Hiszpanii czekają na gotowe otuliny do kabli górniczych od dwóch miesięcy. Zamówienie tak duże, że te maszyny tylko pod nich były zamówione. Ta dam, jestem ujem ale mam dość, mogę iść do maca pracować, ale mieć lekko z tyłu głowy. Lat straconych i tak nie odzyskam. Prie*dolę cię Pawełku, szczęśliwego nowego roku naplecie.
Wyznanie anonimowego człowieka.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15081310272217