sorki za pierdolenie i juz wypierdalam. Ale podzielcie sie prosze swoimi playlistami na siłownie. Zassałem już może 40 godzinnych " hitów" w ktorych 5 min nadaje sie do wyciskania. Potrzebuję mocnego pierdolniecia z jak najmniejszą ilościa polskich rapsów( docelowo 0) . Słucham prawie każdego rodzaju muzyki ale SOAD i ZZYZ daja mi największego kopa. Najlepiej jakby były na dzień nóg( najcięższy dzień na siłce) ale kto co mam prosze bardzo o udpostępnienienie. Może byc i spotify i youtube super jakby sie dało całe zassać bo chodzę na mordownie pod ziemią ( nie ma zasiegu). Sorki za pierdolenie o szopenie