Grubas pyta jak schudnąć.

48
Witam,  chciałbym schudnąc bo wkurwia mnie już brzuch i moje leniwe nastawienie a też chce dobrze, prawidłowo zacząć żeby na starcie się nie spalić. Kiedyś udało mi się spalić jakoś 7kg jak przestałem jeść byle co i włożyłem w to jeszcze troche aktywności. Teraz na wadze pokazuje 96kg i znowu mam doła. Wiem że to jebany efekt jojo ale teraz już wiem na 30% jak działa całe te odchudzanie. Więc mam kilka pytań na które nie jestem w stanie samemu sobie odpowiedzieć albo nie jestem pewny odpowiedzi, więc:

1- Czy lepiej biegać długo ale z średnim tęmpem (50-70 hrmax) czy może interwałowo (80-90 hrmax przez 30sec. i 2 min. wolnego biegania np. 30-40hrmax)

2-Ograniczenie śmieciowego żarcia warzywami owocami i spożywania więcej białka przy ujemnych bilasnie kalorycznym da jakiś efekt czy zwyczajnie mniej wpierdalać? Mam na myśli czy zwiększyć podaż białka serwatkowego i z innego źródła.

3- Podczas spalania czyli jak przechodze na reduckje robić jakieś ćwiczenia siłowe np. pompki? Zakupiłem uchwyty do pompek bo z moją tłustą dupa nie dam rady nawet się raz porządnie podciągnąc na dronżku.

I to chyba na tyle, może mi się coś przypomni.
Zmęczyłem się tym pisaniem, dzięki z góry za pomoc wynagradzam odznakami.
wypierdalam







4-
Grubas pyta jak schudnąć.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Odpiwniczanie.

56
Siema, dzidki! 

Jako, że miałem dość sytuacji w której jedyne ubrania, które rozmiarowo na mnie pasują to skarpety w pięciopaku, to wziąłem się za siebie. Przez ostatnie trzy tygodnie zrzuciłem 6 kilo, startując od 128 przy wzroście 177. Sprawa jest taka, że czuje, że mógłbym robić więcej od liczenia kalorii w Fitatu i trzymania deficytu - dołożyłem do tego łażenie (od 10 do 20 tysięcy kroków dziennie) i siłkę, ale właśnie z nią mam problem, bo ciągle słyszę sprzeczne opinie - jak to jest, na siłce warto robić kardio, czy siłówkę bardziej? A jeśli siłówkę to bardziej FBW, split, czy jeszcze coś innego? Jak ktoś obeznany w temacie to zapłacę złotem za dobre rady (albo kamieniem czy na co mi tam akurat starczy). Generalnie już wypierdalam, ale zawsze fajniej w taką wycieczkę się wybrać jak się wie, że ktoś też się w nią wybiera. Smacznej kawusi wszystkim, pozdrowionka. 

PS: jakby ktoś miał jakieś złote rady odnośnie samego żarcia to również śmiało, zawsze chętnie posłucham kogoś, kto ma coś mądrego do powiedzenia. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.83212900161743