Tymczasem Wesemir....
>kurła za dwie godziny pierwsza gwiazdka, trza się pospieszyć
>nikt mi w tej warowni nie pomaga
>a to jest stary przepis na rybkę w owocach, jeszcze przed Foltestem ją robiłem
>przypomnij mi o pustym miejscu przy stole, może wpadnie jakieś dziecko hehe niespodzianka
>dobra, ciemno już jest, Geralt, zapal lampki na choince
>NIE IGNI JEŁOPIE GAŚ TO TERA
>NIE AARDEM GERALT SAM BĘDZIESZ TO ZBIERAŁ
>Lambert, nie żryj rybki, jeszcześ się chlebem nie podzielił!
>Eskel, dzisiaj ty czytasz z księg Lebiody
>zdrowia, zdrowia i jeszcze raz novigradzkich koron
>nawzajem
>kurrrr jaka dobra wiwerna z grzybami
>człowiek cały rok oszczędza, to w Yule sobie przynajmniej podje
>Geralt, zdecydowałeś się w końcu na jakąś gładolicą czarodziejkę, chrum chrum?
>a tu zupka rybna według przepisu Cahira
>no ta, niech mu lekką będzie
>Eskel, polej temerskiej żytniej, utopiec lubi pływać hehehe
>a pamiętacie dowcip o ekimmie Balbince?
>ogień krzepnie, nawet wieczny
>dobra, pora na prezenty
>Ciri, chodź do wujka na kolanko, dostaniesz coś ładnego
>Geralt, masz tu zerrikański rum i skarpetki, coby ci się stopy nie obtarły
>o kurła, Eskel, dziękuję, będę miał co czytać na zimowaniu
>Lambercik, masz tu prezent, ale jak dalej będziesz kantował wieśniaków na zleceniach, to przyjdzie cesarz Emhyr i cię ugryzie w dupę
>słyszeliście, co Jaskier ostatnio nowego na Yule napisał?
>pędzi, pędzi Płotka, niczym Gonu sfory
>HEJ! Porwali te panny wprost spod Passiflory!