< mieszkaj z grupą ziomków w wynajmowanym mieszkaniu,
< cały czas problemy z drzwiami i z ich otwieraniem, bo wewnątrz nie ma pokrętła tylko miejsce na klucz - zwykła, dwustronna wkładka
< i albo trudno wyjść, bo *gdzie klucz*
< albo trudno wejść, bo ktoś z wewnątrz nie wyciągną klucza i śpi z kacem wczorajszym lub dzisiejszym
< pomysł, żeby wstawić wkładkę z pokrętłem
< od każdego śmierdzi leniem i wiadomo *nie ma komu*
< ktoś kupił nawet taką wkładkę
< ale od każdego śmierdzi leniem i wiadomo *nie ma komu*
< impreza grubo, grubiej niż zwykle
< zapał *się pojawia*
< ziomek najbystrzejszy z nas po godzinie nierównej walki z zamkiem kończy robotę
< w trakcie jego zmagań etylowy jest wchłaniany i napędza nasz zapał
< czas testów
< bez sensu, jak to niby ma działać, a tak miało być pięknie
< zapał off
< poranny wkurf
< nie można wyjść
< ziomek wkręcił pokrętło na zewnątrz i w dodatku ktoś z sąsiadów nas zamknął