Kolegę już do końca odkleiło a o czym on chce rozmawiać 
,,sytuacja geopolityczna i konieczność wysłania lotniskowca na morze bałtyckie

angielski znam, bym to wytłumaczył''

Tak jak w tytule robię sobie no Fap september więc od sierpnia nie wale konia. Jakoś to idzie dwa tygodnie bez działu ,,witam" gdzie byłem codziennym gościem o pornosach nie wspomnę bo też się nimi wspomagałem. Mam 31 lat i od kąd pamiętam jestem rasowym onanistą jest ciężko w dzisiejszym świecie wszędzie tylko seksualizacja i wszechobecne zepsucie. Co odpalę tela zewsząd jestem atakowany wręcz szczuty jakimś soft-porno pomimo tego staram się jakoś wytrwać w tym postanowieniu. Nie jestem jakimś ultra katolikiem ale w duszy sobie powiedziałem że to co robię dedykuję Jezusowi, wiem może to głupie ale z psychologicznego punktu widzenia ma to jakiś sens. Dzisiaj to znaczy 14go dnia miałem kryzys i to poważny, obudziłem się rano i złapałem za faje i już miałem walić ale jakimś cudem się powstrzymałem. Już objaśniam jak do tego doszło miałem takim sen erotyczny że to głowa mała byłem sam jakieś 7 cudownych dziewczyn rozebranych po kolei robiło mi loda aż do spustu, jak to w snach bywa nagle przeteleportowalo mnie do innego pomieszczenia z korytarzem, tam za rękę prowadziła mnie kobieta i mówiła coś -że mam nadzieję że masz dużego xd weszliśmy do jakiegoś pokoju gdzie inni ludzie na łóżku uprawiali sex ale zbytnio się na nich nie skupiałem położyłem się z nią na łóżku i waliłem aż miło wręcz czułem że mi dobrze na tym sen się skończył. Jak chce się pośmiać to tego samego wieczora śnił mi się jeszcze Prezydent Francji  Macrone na koksie który wchodził do szafy i Tusk który coś do mnie pierdolił z takim miniaturowym kufelkiem piwa. Dobra kończę te wysrywy Część wypierdalam dalej trwać w celibacie