Celtowie reinkarnacja /chciałbym pamiętać wcielenia
Wiedza
3 l
4
Strabon podaje, że Celtowie wierzyli w reinkarnację, błędnie przyjmując, że wierzenie to przejęli od Pitagorasa. Ich religia wyznawała wartości utylitarne - wszystko musi umrzeć, nawet sami bogowie. Jednak sama dusza nie umiera nigdy - po prostu wciela się w inną istotę (człowiek, zwierzę), bądź przedmiot (np. kamień, miecz).
Celtowie szczególną troską darzyli sid-kurhany, a zarazem miejsce, gdzie przebywali zmarli. Wraz ze śmiercią, dusza człowieka wędrowała z sidu aż do Wysp Szczęśliwych, znajdujących się gdzieś za Atlantykiem. Ta cudowna kraina była domem bogów i zmarłych herosów, gdzie dusza ludzka oczekiwała kolejnego wcielenia. Według legend, Merlin, znany nam z opowieści arturiańskich, miał urodzić się ze świadomością swoich wcześniejszych żywotów, co pozwoliło mu posiąść niesamowitą wiedzę i zdolności magiczne.
Oczywiście skopiowałem by przekazać wam wiedzę której wcześniej nie wiedziałem.
Tak daleko od wschodu a oni uznawali reinkarnacje.
Ciekawe, ciekawe czy są indianie co takie coś uznają.
Zazdroszczę Merlinowi bo pamięta poprzednie zawody.
Oczywiście w Polsce nie mógłbym przeskoczyc edukacji i zacząć studia w wieku 12 lat bo to nie stany.
Pewnie katowali by mnie edukacją której historię przerabiałem kilka razy :p
O ile dusza nie lubi skaczą i raz 100 lat do przodu a raz 400.
Celtowie szczególną troską darzyli sid-kurhany, a zarazem miejsce, gdzie przebywali zmarli. Wraz ze śmiercią, dusza człowieka wędrowała z sidu aż do Wysp Szczęśliwych, znajdujących się gdzieś za Atlantykiem. Ta cudowna kraina była domem bogów i zmarłych herosów, gdzie dusza ludzka oczekiwała kolejnego wcielenia. Według legend, Merlin, znany nam z opowieści arturiańskich, miał urodzić się ze świadomością swoich wcześniejszych żywotów, co pozwoliło mu posiąść niesamowitą wiedzę i zdolności magiczne.
Oczywiście skopiowałem by przekazać wam wiedzę której wcześniej nie wiedziałem.
Tak daleko od wschodu a oni uznawali reinkarnacje.
Ciekawe, ciekawe czy są indianie co takie coś uznają.
Zazdroszczę Merlinowi bo pamięta poprzednie zawody.
Oczywiście w Polsce nie mógłbym przeskoczyc edukacji i zacząć studia w wieku 12 lat bo to nie stany.
Pewnie katowali by mnie edukacją której historię przerabiałem kilka razy :p
O ile dusza nie lubi skaczą i raz 100 lat do przodu a raz 400.