Folia 3

10
Kontynuję serię teori foliarskich, spiskowych, które okazały się ... prawdziwe.
Po co ? bo mi się chce i wkurwia mnie ten ogrom zaufania do naszych dobrych pasterzy, niemożliwość wielkich spisków w obecnych czasach czy wciąganie do foliowego wora tych którzy naprawdę mają rację z płaskoziemcami i reptilianami.
Do rzeczy.
Rodzime podwórko.
Czasy niezbyt odległe - 2WŚ.
Wielka foliarska teoria na tamte lata - obozy zagłady.
Jak to ??? W tak cywilizowanym świecie można przerabiać ludzi na mydło hurtem ? Niemożliwe.
A jednak....
Świat został uświadomiony przez naszego wielkiego bohatera Witolda Pileckiego.
Dał się zamknąć w Auschwitz. Opracowywał pierwsze sprawozdania o ludobójstwie w Auschwitz („raporty Pileckiego”) przesyłane przez pralnicze komando do dowództwa w Warszawie i przez komórkę „Anna” w Szwecji dalej na Zachód. Meldunki o sytuacji w obozie przekazywane były także do głównej kwatery AK za pomocą uciekinierów z obozu.
A najlepsze, że zdołał (on i kilku innych) brawurowo spierdolić z tej rzeźni.
To dzięki niemu teoria przerodziła się w rzeczywistość.
Mimo tego, że wielkie autorytety dałyby sobie wtedy ręce obciąć.
Należałoby ich zobligować do dotrzymania zarzeczenia.

Po więcej zapraszam wkrótce.
0.039848804473877