Jakiś czas temu dodałem dzidę, w której opisywałem historię początków mojej zabawy z amatorskim motorsportem. Przyjęliście ją nadspodziewanie miło, za co dzidki serdecznie WAM dziękuję. Wiele osób też pod postem zadawało ciekawe pytania (między innymi o to jak zacząć, albo nieśmiało wychylało się, że też coś tam próbują).

Dziś chciałem dodać kolejną dzidę o tej tematyce i projekcie jaki pomyślałem że będę równolegle rozwijał...
Zabrzmi to jak żebranie o łapki i suby, no i w istocie trochę można powiedzieć, że tak właśnie jest... no ale właśnie- po to jest dział hobby, żeby się swoim hobby pochwalić nie?
Równolegle do swoich początków w wyścigach pomyślałem, że czas powalczyć ze swoją fobią społeczną i introwertyzmem. Nie umiem być towarzyski, ale chuj- pomyślałem, "otworzę swój drobny kanał na YouTubie! Fajnie będzie mieć pamiątkę na stare lata", bo wiadomo "w Internecie nic nie ginie" jak to mawiają najstarsze małpy nosacze, a jeśli chociaż jedna osoba wpadnie tam i jakkolwiek się zainspiruje to już będzie to moim osobistym sukcesem.
Drugą stroną medalu jest to, że zaczynając totalnie jako "zielony" w branży "filmowej" kanał stał się moim poligonem doświadczalnym do montowania filmów i tak stopniowe mozolne składanie filmów stało się swojego rodzaju hobby, które naturalnie równoważy czas jaki spędzam poza piwnicą, bo w końcu do tej piwnicy trzeba wrócić, żeby film zmontować XD

Niniejszym chciałbym otworzyć dyskusję na temat amatorskiego motorsportu w Polsce, może macie jakieś pytania na które będę potrafił udzielić Wam odpowiedzi.
Oczywiście nieśmiało zaproszę Was również na wcześniej wspomniany kanał "Ta Miata Wymiata"- będzie mi miło jak tam zajrzycie i ocenicie któryś z filmów łapką w górę lub w dół. Będzie mi też miło jak zostawicie jakieś sugestie- czego robić więcej, czego mniej, może być tu pod dzidą, a może być i pod filmem.

Trzymajcie się dzidki i WYPIERDALAM!