Dzidki - normalnie wrzucam tu swoje Youtuby, ale nie tym razem. Byłem wczoraj na pogrzebie kogoś mi bliskiego, w domu zaimprowizowałem coś krótkiego i sentymentalnego, nagrane tylko telefonem i nawet bez metronomu, chciałem się tym z wami podzielić. Pamiętajcie, że jutro też jest dzień i mam nadzieję, że również macie jakieś hobby/pasję, którym możecie się oddać i poczuć lepiej. Trzymajta się!