KCD #2 Futbonomia
1 r
9
Jako drugą w cyklu "Kącik czytelniczy dzidowca" przedstawiam "Futbonomię", czyli książkę o harataniu w gałę autorstwa dziennikarza sportowego Simona Kupera oraz Stefana Szymańskiego - wykładowcy zarządzania w sporcie na Uniwersytecie w Michigan.
Autorzy rozebrali tę dyscyplinę na czynniki pierwsze, analizując różne zagadnienia bezpośrednio i pośrednio z nią związane. Swoje rozważania wzbogacają elementami ekonomicznymi i psychologicznymi. Niewątpliwie warto sięgnąć po ten tytuł, aby dowiedzieć się m.in.:
- dlaczego organizacja turnieju piłkarskiego nie jest opłacalna dla gospodarki kraju-gospodarza,
- jak wyglądają kulisy wybierania i wdrażania do zespołu piłkarzy oraz trenerów kontraktowanych przez kluby,
- kto tak naprawdę korzysta na finansowym fair-play,
- w jaki sposób i kiedy oglądanie meczów zmniejsza liczbę samobójstw.
Poza tym wiele ciekawych statystyk. W książce zastosowano naukowe podejście do wyjaśniania omawianych problemów, dotyczy to nawet pozornie subiektywnych i trudno mierzalnych kwestii, jak np. ustalenie, który kraj najbardziej jara się piłką nożną. Wszystko jest usystematyzowane i ujetę liczbowo. Są takie tezy, z którymi osobiście się nie zgadzam (jak chociażby wizja powstania nowych potęg piłkarskich w Azji, Ameryce, czy Australii), jednak całościowo uważam tę pozycję za bardzo dobrą. Ze względu na różnorodność tematów sądzę, że powinna to być satysfakcjonująca lektura zarówno dla miłośników futbolu, jak i osób nieśledzących na co dzień tego sportu. Polecam i wypierdalam.
- dlaczego organizacja turnieju piłkarskiego nie jest opłacalna dla gospodarki kraju-gospodarza,
- jak wyglądają kulisy wybierania i wdrażania do zespołu piłkarzy oraz trenerów kontraktowanych przez kluby,
- kto tak naprawdę korzysta na finansowym fair-play,
- w jaki sposób i kiedy oglądanie meczów zmniejsza liczbę samobójstw.
Poza tym wiele ciekawych statystyk. W książce zastosowano naukowe podejście do wyjaśniania omawianych problemów, dotyczy to nawet pozornie subiektywnych i trudno mierzalnych kwestii, jak np. ustalenie, który kraj najbardziej jara się piłką nożną. Wszystko jest usystematyzowane i ujetę liczbowo. Są takie tezy, z którymi osobiście się nie zgadzam (jak chociażby wizja powstania nowych potęg piłkarskich w Azji, Ameryce, czy Australii), jednak całościowo uważam tę pozycję za bardzo dobrą. Ze względu na różnorodność tematów sądzę, że powinna to być satysfakcjonująca lektura zarówno dla miłośników futbolu, jak i osób nieśledzących na co dzień tego sportu. Polecam i wypierdalam.