Oglądam sobie kanał szarpanky z życiem III i on komentuje masnego.

Zauważyłem filmik akurat nie związany z głównym filmem ale jak to zobaczyłem miałem totalnego zonka. Nawet tego nie szukam i nie włączam, zeby mu nie nabijać wyświetleń. Moim zdaniem era złotego rapu to 1995 - 2003 rok, czasem jakaś perełka się wynurzy spośród gówna, ale raczej nowsze kawałki w 99,9% to straszny shit bez przekazu dla młodych uszu.
Patrzcie na to, ja pierdole, jak tak można lasować mózgi gówniarzom: