Utwór o szarakach, jakże lubianych w naszej społeczności. "Szaraki"
Rozrywka
8 m
12
W komentarzu pinguję wszystkie osoby które dały pozytywny odzew pod pozostałymi utworami. Jeśli ktoś nie chce, lub chce, być powiadamiany przy kolejnych utworach niech da znać w komentarzu. Przy najbliższym utworze (który będzie dopiero za tydzień, bo to jednak wymaga nieco czasu, mimo że wokal jest AI), upublicznię dysk google bądź inną formę albumu. Wiele osób mówiło mi, żeby zrobić z tego płytę. Wymagałoby to zrzutki, gdyż drukarnia CD za nakład 100 płyt krzyczy sobie 300zł + 100zł opakowania. Dajcie znać, co myślicie o takim rozwiązaniu.
Zasady takiej zrzuty byłyby następujące: pierwsze 100 osób które wpłaciło pieniądze, w kolejności od najwyższej kwoty, otrzymuje swoje płyty za darmo (jeśli wpłata pokryła koszt płyty i jej wysyłki) lub musiałyby dopłacić brakującą różnicę do kosztów płyty i wysyłki. Pozostałe osoby, spoza zrzutki, musiałaby zapłacić za koszta pełne, ale bez marży, a jedynie tyle by pokryć wydatki związane z całością.
W sytuacji, gdyby po zrzutce zostały pieniądze, zostałyby one zwrócone w pierwszej kolejności tym, którzy płyty nie dostali, lub tym, u których przekroczenie wpłaty ponad koszt płyty jest znaczne. W każdym razie pieniądze te wróciłyby do was.
W efekcie ja nie mam z tego absolutnie żadnego zysku, a jedynie pokrywam koszty nakładu i wysyłki. Do czegoś takiego musi być przynajmniej ze 20 utworów, co jest kwestią czasu.
Dajcie znać, co myślicie o takim rozwiązaniu.
Zasady takiej zrzuty byłyby następujące: pierwsze 100 osób które wpłaciło pieniądze, w kolejności od najwyższej kwoty, otrzymuje swoje płyty za darmo (jeśli wpłata pokryła koszt płyty i jej wysyłki) lub musiałyby dopłacić brakującą różnicę do kosztów płyty i wysyłki. Pozostałe osoby, spoza zrzutki, musiałaby zapłacić za koszta pełne, ale bez marży, a jedynie tyle by pokryć wydatki związane z całością.
W sytuacji, gdyby po zrzutce zostały pieniądze, zostałyby one zwrócone w pierwszej kolejności tym, którzy płyty nie dostali, lub tym, u których przekroczenie wpłaty ponad koszt płyty jest znaczne. W każdym razie pieniądze te wróciłyby do was.
W efekcie ja nie mam z tego absolutnie żadnego zysku, a jedynie pokrywam koszty nakładu i wysyłki. Do czegoś takiego musi być przynajmniej ze 20 utworów, co jest kwestią czasu.
Dajcie znać, co myślicie o takim rozwiązaniu.