Panie i Panowie, piwniczaki i zakolaki.
Dnia dzisiejszego Poznań zaprezentował swoje nowe (wspaniałe) logo. 

Logo ma zachęcić do życia w Poznaniu, symbolizuje równość, dumę, tradycje  i inne ważne aspekty (rozkopane centrum, wykolejone tramwaje, bezdomni) życia przeciętnego poznaniaka. 
Wzorowane jest na herbie miasta. 

Od razu widać podobieństwo, prawda?
Dla tych co nie widzą, dorzucam grafikę z procesem myślowy projektantów. 

Cały proces tworzenia tak zaawansowanej grafiki i "strategi" marki Poznań trwał rok i kosztował tylko 150 tysięcy (w podstawówce robiłem lepsze za piątkę z informatyki). 

Może i wygląda brzydko i nie kojarzy się w żaden sposób z miastem, ale za to było drogie. 
Miał być znak Poznania, dostaliśmy znak pola biwakowego. 
Pytanie teraz ile pieniędzy przejebią na marketing z użyciem tego gówna.