Lidl
Humor
4 m
13
Ja piehdole, poszedłem sobie na zakupy do Lidla po browarki.
Przy kasie babka do mnie czy mam 18 bo wyglądam na manleta (172 cm)
Ja mówię, że oczywiście, że tak, a ona żeby pokazać.
W sekundę rozpinam rozporek, kładę kabana na taśmę i mówię, że jak nie wierzy to niech weźmie linijkę.
Typiara do mnie, że przepraszam, że nie wierzyłam i zaczęła mnie całować po sygnecie.
Powiedziałem żeby #!$%@?ła i wyszedłem bez płacenia.
Przy kasie babka do mnie czy mam 18 bo wyglądam na manleta (172 cm)
Ja mówię, że oczywiście, że tak, a ona żeby pokazać.
W sekundę rozpinam rozporek, kładę kabana na taśmę i mówię, że jak nie wierzy to niech weźmie linijkę.
Typiara do mnie, że przepraszam, że nie wierzyłam i zaczęła mnie całować po sygnecie.
Powiedziałem żeby #!$%@?ła i wyszedłem bez płacenia.