sok porzeczkowy

8
-bądź mno
-anon lvl 18
-typowa spierdolina
-podoba ci się taka Karynka
-też lvl 18
-spotykasz ją na 15 minutowej przerwie
-piję sok porzeczkowy
-kwaśny w chuj ale zajebisty
-mówi: Anon, od zawsze mi się podobałeś
-co kurwa ?
-nie wiesz co powiedzieć
-opowiadasz jakiś gównożart
-loszka się śmije
-inaglejeb.exe
-zaczyna kaszleć
-mówi że chyba zadławiła się sokiem
-leci do kibla
-ty za nią
-siedzi w nim dobre 15 minut
-stoisz pod damskim kiblem jak jakiś stulejarz
-i nagle jak coś nie jebło
-trochę przestraszony wołasz Karynkę
-nie odpowiada
-myślisz: a może jebła i wchodzisz do kibla
-twoim oczom ukazała się nieprzytomna Karynka
-panika.exe
-próbujesz ją podnieść
-nagle słyszysz głosy dwóch dziewczyn zbliżających się do kibla
-jebłeś loszką drugi raz o umywalkę
-barykadujesz drzwi leżąca gdzieś w kącie deską
-najbardziej pojebana sytuacja w twoim chujowym życiu
-wiesz że wyjebią cię z techbazy
-matka wykurwi cię na ulicę
-myślisz: jebać
-postanawiasz zamoczyć
-pierdolisz zwłoki
-ale zajebiście
-jeszcze ciepła
-po finishu zastanawiasz się co ty odjebałeś
-nagle do kibla wbija woźny
-na korytarzu stoi cała szkoła
-uczniowie, nauczyciele, kurwa wszyscy
-pszypau w chuj
-znajdują martwą Karynkę
-przyjeżdża policja
-proces sądowy
-28 lat za brutalne zabójstwo i gwałt
-1 dzień w więzieniu na jakimś zadupiu
-do obiadu podają sok porzeczkowy
-chwytasz widelec i wbijasz go sobie w aortę
-wykrwawiasz się
-nie żyjesz
-brak profitu
-przynajmniej nie umarłeś jako prawiczek
0.047908067703247