Udało się

50
Dałem radę w tym roku podjąć postanowienie adwentowe i przez cały okres nie wypiłem nawet grama alkoholu. Nawet jednego piwka, nawet jednego kieliszka. Czy było warto? Fizycznie tak mam uczucie że lepiej śpię i jakbym się lżej czuł na brzuchu, a psychicznie? Dużo gorzej bo nie mam jak odregować i rozładować stresu i nie mam nawet chwil kiedy czuję na umyśle szczęście. Co nie zmienia faktu, że miałem adwent bez alkoholu pierwszy od 2014 roku.
0.040051221847534