Siemka dzidki, czy ma ktoś fotowoltaikę na dachu? Zastanawiam się nad założeniem i z jednej strony przerażają mnie koszty i to, że najprawdopodobniej się to nigdy nie zwróci, ale z drugiej strony sporo płacę za prąd, bo jeszcze w tamtym roku to było coś koło 5-6 stów miesięcznie, a w tym roku będzie jeszcze drożej, bo ceny poszły w górę, a chcę jeszcze klimę założyć. Dodatkowo mieszkam na zadupiu i co chwilę są awarie prądu, co wkurwia, gdy się pracuje na zdalniaku. Wyceniały mi to 2 firmy i w obu przypadkach za hybrydę FoxEss 10kW z panelami JaSolar, zabezpieczeniami Phoenix Contact, pozostałymi komponentami i montażem wychodzi koło 46-47k brutto bez magazynów energii, których na razie brać nie zamierzam. Ma ktoś jakieś doświadczenia?