Współczesny system finansowy cz.16

7
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.16 - Rodzina Morganów (cz.1)
Dla jednych zło wcielone, dla innych genialni i pomocni.

Najstarsze doniesienia
Moglibyśmy się cofnąć bardzo daleko jak na historię tej rodziny. Szacuje się, że sięga ona czasów przed naszą erą,, jednak nie zajmujmy się czymś niepewnym. Zacznijmy od kogoś znaczącego, a konkretnie od Sir Wiliama Morgana I , mamy rok 1582. Pan ten był prawnikiem i politykiem z Walii, uwczesnej części Anglii. Był też pełnomocnikiem króla. 
Następnie mamy Miles Morgana, który to zarządzał wojskami kolonizującymi USA. Odnosił duże sukcesy, miał powiązania z królem Filipem, gdzie ewidentnie miał fory względem innych dowódców.
Lecimy dalej, mamy Nathaniela Morgana I, o którym niewiele wiadomo. Niewiele wiadomo też o jego synu Josephie Morganie I, poza tym że stworzył parafię. Tak tą chrześcijańską, a bardziej anglikańską. Kolejno syn  Joseph Morgan II zasłużył się na wojnie siedmioletniej. I dochodzimy do pierwszej dla nas znaczącej osoby, jego syna Josepha Morgana III. Pierwszy, który związał się z finansami.

 Joseph Morgan III
Został prywatnym bankierem, lecz nie kimś w rodzaju bankierów o których opowiadałem. Bardziej takim wysokopostawionym pracownikiem banku lub też może bardziej właścicielem banku w jakiejśs małej miejscowości. Zakupił też karczmę w której rozszerzał swoje wpływy. Następnie kupił bank. Trzeba przyznać miał łeb na karku. Jednak najwięcej zarobił po tym jak przynależna do banku ubezpieczalnia po pożarze Nowego Jorku zaczęła bardzo szybko wypłacać odszkodowania. Było to ewidentnie tak unikalnym w tamtych czasach zachowaniem, że przyciągnął uwagę inwestorów. Jego majątek diametralnie wzrósł. 

Dziś już więcej nie dam rady spisać, także do następnej części :) 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.15

3
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.15 - Dlaczego dolar jest tak ważny? (cz.3)
Nie będę się zgłębiaj w temat, gdyż jak próbowałem go zgłebiać to stawiam, że zanudziłbym Cię a jednocześnie przedłużał coś co jest niewiele istotne.

W poprzedniej części wspomniałem o tym, że USA porzuciło standard złota, zmieniając system monetarny. Minusem jest to, że współczesny pieniądz dąży do braku wartości, z kolei plusem jest ogromny i niepodważalny boom technologiczny. 
Niemniej rozmawiamy, dlaczego po odwaleniu takiego cyrku dolar pozostał walutą rezerwową świata. 

Sami się wkopali
Choć standard powiązania dolara ze złotem i bycia walutą rezerwową wytrzymał około 25 lat, to człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja. Państwa zamiast używać złota w rozliczeniach międzynarodowych, wykorzystywały dolara. Tym samym zaczęły go gromadzić jako rezerwę w swoich skarbcach, jako zabezpieczenie majątku państwa. Łatwiej przechować dolary niż złoto. 35 000 dolarów to równowartość 1000 uncji, czyli 1000 * 0,31g (uncja trojańska jest zazwyczaj wykorzystywana) = 3,1 kg. A teraz pomyśl, że przechowuje się o wiele więcej dolarów, miliony jak nie miliardy. Wątpie, aby władzę USA o tym nie wiedziały, decydując się na uwolnienie waluty od połączenia ze złotem. 
Każdy chcący odrzucić dolara traciłby ogromną wartość. Odrzucenie dolara jako waluty rezerwowej spowodowałoby, że wartość waluty spadałaby ekstremalnie szybko. Nikt by jej już nie chciał w rozliczeniach międzynarodowych. Pozostawienie dolara też wiązało się ze stratami, lecz mniejszymi. 

Chciwość
Decyzja władz USA nie była samowolą. Była konsultowana, a nikt nie wątpi w podnoszenie przez władze możliwości jakie dawało uwolnienie walut od powiązania ze złotem. Państwa mogły kreować pieniądz, powodować inflację. Należy zaznaczyć, iż dolar pozwalał obywatelom na przechowanie wartości w czasie, przez co ogarniete rodziny nie pajały się pracą, gdyż dorobienie się pradziadków przy dobrym zarzadzaniu pozwalało na godne życie, bez pracy. Pieniądz nie tracił wartości, tak jak obecnie. Kiedyś za 10 zł byłeś królem życia, dziś wystarczy na parę słodyczy. 
Chciwość była jednym z ważnych czynników akceptacji zmian w dolarze, a jednoczesnego późniejszego porzucania standardu złota przez inne państwa. 

Potęga gospodarcza
II WŚ nie toczyła się praktycznie na terenie USA. W czasie wojny eksportowali towary, broń jak i armię. Armię, gdyż często nie płacono za ich utrzymanie, a tym zajmowało się państwo w którym stacjonowali amerykanie. Kasy a raczej złota mieli jak lodu, przy jednoczesnym niemal niezakłóconym rozwoju. Nie byli też zaangażowani od początku militarrnie, więc względnie mało mężczyzn zmarło po stronie USA. Polska straciła około 6 milionów ludzi ( 17,22% populacji, głównie cywile), USA 419 tys (0,32%, głównie żołnierze).

Potęga militarna
Nadal USA walczy o to by być potęgą militarną. Posiadali po II WŚ bomby atomowe, kóre później sprzedali lub sprzedali plany konstrukcyjne. Ich armia gromiła przeciwników, praktycznie nie było walk w których uczestniczyli i by przegrali. Strach był ogromny przed armią USA.

Ryzyko III WŚ i użycia kolejnych bomb atomowych
USA miało ogromne korzyści z posiadania waluty międzynarodowej. Znikały też bariery językowe. Powstawało ryzyko, że porzucenie dolara doprowadzi do zamieszania gospodarczego, kóre skończyć może się kolejną wojną. A ZSRR będące blisko wtedy USA, może mieć dostęp do atomówek, a to może się skończyć ogromnymi stratami jak nie wybiciem ludzkości. 

Plan Marshalla
Europa otrzymała od USA pomoc na odbudowę w wysokości 13 mld dolarów. Ok. 150 mld na obecne pieniądze. Istniało ryzyko wezwania do spłat.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.14

3
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.14 - Dlaczego dolar jest tak ważny? (cz.2)

Dlaczego dolar stał się walutą rezerwową?
Dolar stał się akceptowalną walutą międzynarodową w 1945 roku, czyli po zakończeniu II wojny światowej, gdzie USA stało po stronie zwycięzców. A będąc bardziej poprawnym historycznie to inne państwa stały obok zwycięzcy, czyli USA. Zapoczątkowało taką sytuację porozumienie w Bretton Woods, pewnie tą miejscowość kilka razy w życiu słyszałeś. Dolar został wybrany ze względu na potęgę jaką sobie wypracowało USA (głównie dzięki atomówkom), miał poparcie w złocie, a kraje współpracujące z USA w czasie wojny wiele złota posłali tam, więc nie obawiali się dosyłać kolejnych w ramach za walutę.

Plan był zajebiście prosty. USA ma złoto, może wygenerować za nie dolary pokrywalne w tym złocie i handel jest bezpieczny. 

Pewnie można pomyśleć, że jak to Wielka Brytania i w mniejszym stopniu Francja oddadzą swoje przywileje USA tak za darmo. Ale oni mieli plan, niestety bardzo ku**a sprytny. Francja po tym jak odpierdoliła manianę w II WŚ, miała tyle do gadania co Polska. Z kolei Wielka Brrytania uważała, że ich wtyki i kontrolowanie mimo ogólnej niewiedzy USA oraz tego, że ich waluta była wyceniana wyżej niż dolar, zapewni sobie dobrą przyszłość bez wysiłku. 

Pierwsze problemy dolara
Problemem był fakt, że państwa się rozwijały - kto by przypuszczał, że po drugiej wojnie światowej świat zacznie się odbudowywać i rosnąć. Pewnie każdy, ale nie mądre głowy. Wymiany międzynarodowe rosły szybciej niż wydobycie złota, które ograniczało ilość dolarów w obiegu - wtedy obowiązywał system waluty złotej, czyli wymiany dolara na złoto (35 dolarów = 1 uncja, obecnie 1 uncja = 1968 dolarów). Otwieranie się państw alianckich (zwycięzców II WŚ) na państwa osi (przegrani II WŚ), gdzie można było zbić dobry interes na ich odbudowie jak i począkowo gorszej pozycji międzynarodowej skokowo podwyższało zapotrzebowanie na dolara. 

Francuzi mądry rząd sobie wybrał, bo zaczęli ogarniać, że ktoś ich może tu robić w ch**a i zaczęli swoje dolary słać do USA oczekując przysłania złota.  W rzeczywistości szacuje się, że nawet w samym USA było 5 razy więcej dolarów niż posiadano złota. USA odrzuciło  częściowo rządania Francji poprzez uwolnienie dolara od parytetu złota, czyli ścisłego powiązania ilości dolara do 1 uncji złota. Było to 1971, a inne waluty, które jeszcze opierały się na złocie również je porzucały by stać się konkurencyjnym partnerem biznesowym. Co się zmieniło dla Francózów, choć częściowo za przyzwoleniem ich władzy? Otóż cena złota bardzo szybko zaczęła rosnąc, w pół roku urosła ona do ponad 43 dolarów, a już w  połowie 1973 przebiła 100 dolarów. Francja o ile kojarzę dostała 5% tego co miała zapewnione w ramach wymienialności dolara na złoto, jeżeli ktoś lepiej pamięta może wpisać w komentarzu. 

Podsumowując na ten moment. Dolar został uprzywilejowana walutą ze względu na wygraną w II WŚ i głupotę Brytyjczyków. Kurs dolara miał być stały 35 dolarów = 1 uncja fizycznego zgromadzonego złota w USA. Następnie FED (który omówię osobno) drukował więcej dolarów niż miał, przez co nawet obywatele USA mieli w swoich rękach prawie 5 razy więcej niż zgromadzono w skarbcach złota. Francja wysyła okręt wojskowy do USA by odebrać złoto, co powoduje lawinę zmian i odejście w konsekwencji wszystkich walut od wymienialności na złoto. 

W kolejnej części omówię jak USA mimo takiej wtopy zatrzymało w swoich rękach walutę rezerwową.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.13

20
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.13 - Dlaczego dolar jest tak ważny? (cz.1)
Myślę, że zmieszczę się w maksymalnie 3 częściach, ale niczego nie obiecuje.

Powstanie waluty drugoplanowej
Zacznijmy troszkę od historii. Polecam obejrzeć na youtube filmiki przedstawiające mocarstwa na przestrzeni lat. Możesz się ograniczyć do starego kontynentu, wpisując "The History of Europe: Every Year". 
Po obejrzeniu zauważysz, że bywały czasy gdy powstawały imperia, czyli bardzo duże państwa. Takie państwo miało swoje monety lub szerzej system płatniczy, który wykorzystywano nie tylko wewnątrz takiego państwa, ale również inne państwa akceptowały obrót takimi monetami. Robiono to dokładnie z tego samego powodu, dlaczego pieniądz jest pieniądzem. Taka moneta stanowiła po prostu dla kogoś wartość. 
Gdybym zaproponował Tobie, że dam Ci monetę w zamian za złotówki jakiegoś arykańskiego państwa pewnie byś mnie wyśmiał, niezależnie od kursu. Jednak gdybym zaproponował euro lub dolary, nie widziałbyś już takiego problemu. 
Takie zachowanie wynika właśnie ze statusu państwa. Jeżeli jest ono potężne, to też jego waluta jest akceptowalna. 

Jak pewnie czepialscy się czepią, to jeszcze nie czyni z waluty waluty drugoplanowej, czy też szerzej znanej jako waluty rezerwowej. Waluta ta musi być wykorzystywana w transakcjach międzynarodowych. I tu właśnie jest pies pogrzebany jeżeli chodzi o początki tego systemu. Sąsiednie państwa były zwykle skłócone i nie chciały się wzajemnie wymieniać na swoje monety, a raczej robiły to niechętnie. Jednak imperium to coś innego. Z nim lepiej nie zaczynać, a że jest duże to zawsze coś od niego można kupić. Zaczęto więc wymieniać się za pomocą walut tych imperium, a raczej początkowo monet. Wygrywali obaj sąsiedzi, bo nawet w przypadku wzajemnego konfliktu pozostawali z walutą imperium, z którym każdy wolał żyć w spokoju.

Podsumowując ten temat, waluta rezerwowa powstała poprzez dwie przyczyny: akceptację ludności i bezpieczeństwo handlu pomiędzy państwami/królestwami. W czasach, gdy Polska rozciągała się pomiędzy morzami wraz z Litwą to właśnie Polska miała w rękach pieniądz akceptowalny wszędzie. Piękne czasy, ale nie płaczmy, bo Polska jeszcze jakoś wygląda, a Litwa to jakaś kpina dawnej potegi. 

Korzyści z posiadania waluty rezerwowej
Posiadanie waluty rezerwowej nie ma praktycznie minusów, gdyż wewnątrz takiego państwa marginalny handel odbywa się w innych walutach. Inne państwa potrzebuje twojego pieniądza aby zakupić twój towar, a posiadacz waluty rezerwowej nie potrzebuje nic robić. 
Pomyśl chwilę nad tym głębiej. Załóżmy, że chcesz kupić od kolegi auto, on wycenił je w eurogąbkach na 200 000 eurogąbek. A 1 eurogąbkę na 0,1 zł. Musisz najpierw wymienić swoje złotówki na eurogąbki, i dopiero możesz kupić. Udaje Ci się wynegocjować jednak 10 000 eurogąbek mniej. Masz samochód i 10 000 eurogąbek. Ile straciłeś? Nadal tyle samo jakbyś nic nie wynegocjował, bo nie jesteś w stanie nic kupić. Kumpel godzi się wymienić ale po kursie 1 eurogąbka to 0,05 zł. Kumpel oddaje Ci 500zł. Zyskał tym samym dodatkowe 500 zł. 

Podobnie działały imperia, ustalały kurs wymiany, często zakup i sprzedaż jak obecnie różniły się. Jeżeli dziś widzisz, że euro kosztuje 4 zł, to wcale nie zakupisz euro za 4 zł, oj nie. To 4 zł wynika z uśrednienia ceny kupna i sprzedaży. 4 zł za 1 euro będzie w przypadku gdy zakup euro koszuje 4,05 zł a sprzedaż euro to 3,95 zł. 4,05 + 3,95 daje 8 zł i to dzieli się na pół i daje kurs walutowy. Możesz zajrzeć na taki walutomat, tam idealnie widać to o czym piszę. Ta różnica była dodatkowym przychodem państwa posiadającego walutę rezerwową. Czyniła silnego jeszcze silniejszym. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.12

9
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.12 - Niezwykłe spostrzeżenia co do pieniądza
Czas na małą odskocznię od historii pieniądza, ale pozostajemy  w edukacji.

Clinton Jones
"Nigdy nie znalazłem się w sytuacji, w której posiadanie pieniędzy pogorszyłoby ją."
Mówią, że pieniądza szczęścia nie dają. Pamiętaj, jednak że posiadanie więcej pieniędzy niż mniej w życiu najczęściej doda Ci więcej opcji. Uciążliwy sąsiad? Zgłosisz, słowo przeciwko słowu. Za kasę kupisz kamerę, którą udokumentujesz uciążliwe zachowanie. 

Nieznany autor
"Posiadanie pieniędzy polega na niewydawaniu ich."
Nie ważne jak dużo zarabiasz, liczy się tylko różnica między przychodami i dochodami, a później ile potrzebujesz by żyć. Jeżeli zarabiasz 10k a wydajesz 9,9k to różnica to tylko 100 zł. Lepiej radzi sobie ktoś kto zarabia 5k a wydaje 4,5k, bo zostaje mu 500 zł. Następnie kiedy uda się oszczędzić, liczy się ile potrzebujesz by żyć. Im mniej tym szybciej uzbierasz kasę by kasa produkowała kasę na Twoje życie.

Robert Kiyosaki
"Bogaci bogacą się, tak jak zawsze się bogacili – rozumiejąc, jak działają pieniądze, i sprawiając, by pracowały dla nich."
Nie przepadam za tym gościem, jednak kiążka "Bogaty ojciec, biedny ojciec" to fajne wprowadzenie dla zielonych. Jednak odnosząc się do cytatu, potrzebna jest wiedza byś nie utknął w miejscu w którym prędzej czy później dopadną Cię kłopoty finansowe. Edukuj się! Myślisz, że chce Cię nauczyć w czasie tej serii jak działa pieniądz by walczyć byśmy razem zmienili system? To jesteś naiwny, cała ta seria jest po to byś mógł stanąć po stronie bogatych i wykorzystywał ten system. Kiedy poznasz grę, jesteś w stanie wygrywać. 

Henry Kissinger
"Kto ma kontrolę nad pieniądzem, ten ma władzę nad światem."
Kiedy pierwszy raz to usłyszałem pomyślałem o władzy. Jednak jeżeli spojrzeć na to szerzej to każdy kto jest w stanie kontrolować Twoje finanse ma nad Tobą władzę, nad Twoim światem. Twój szef może odebrać Ci pieniądze, zwalniając Cię. Państwo nakazuje Ci dobre zachowanie bo najczęściej zapłacisz kasą. Większość przestępstw i niemal wszystkie wykroczenia są karane finansowo. A niektórzy mądrzy mężczyzni wiedzą jaką władzę nad nimi ma kobieta będąca ich żoną. A jeżeli ktoś daje Ci pieniądze to jest Twoim władcą, wystarczy że Ci nie da kasy i Twój świat jest załamany. 

Mikołaj Kopernik i Thomas Gresham
"Gorszy pieniądz wypiera lepszy"
To nie do końca cytat, jednak jest tak często powtarzany, że i ja go uznaje. Chodzi w wielkim skrócie, że to czym się posługujemy na codzień to zazwyczaj gorszy pieniądz. Gorszy w sensie mniej wartościowy, jeżeli ktoś zapłaciłby Ci złotem, prawdopodobnie nie poszedłbyś dalej nim płacić tylko je zachował a płacił złotówkami. Przykład z mojego życia. Na przełomie lat 2000 pojawiły się wyjątkowe 2 zł czy tam 5 zł, ludzie normalnie tym płacili. Gdy do mnie jako dzieciaka taka moneta trafiła byłem na początku wkurzony po co mi coś takiego, po czym mi powiedziano, że to normalny pieniądz, za który mogę sobie coś kupić. Jednak ja pamiętam schowałem ten pieniadz, szkoda było mi oddać. Był wyjątkowy względem reszty, a później jeszcze zebrałem kilka. W sumie to pewnie, gdzieś jeszcze je mam. Niemniej to idealnie pokazuje, że jeżeli coś jest wyjątkowego, wartościowego będziemy woleli to sobie zachować, a wydawać inne. 
Kiedyś korzystano ze złotych i srebrnych monet, srebrne były częstsze, ale działało to trochę tak jak grosze i złotówki w polskim obecnym systemie. I jeżeli miało się ileś srebrnych monet to można było wymienić na jedną złotą. Jednak i tu zaszło to, że ludzie woleli sschować złotą monetę a płacić srebrnymi. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.11

10
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.10 - Papierowy pieniądz w Europie i w Polsce

Kwestia wyjaśnienia
Chciałbym wyjaśnić, że papierowy pieniądz uważam za zły, nie dlatego, że był on bardzo zły od początku. Bo pozwalał na wymianę na określoną ilość złota, srebra lub innego kruszca. Jest zły, ponieważ:
a) Brak pewności - od początku nie było wiadome, czy uda się wymiana na kruszec. W Chinach początkowo każdy wiedział, że papier jest bezwartościowy. To jak rodzina mająca fatalne auto, ale przy kupcu udająca, że jest cudowny. 
b) Łatwość manipulacji - bardzo łatwo podmienić pieniądz papierowy wartościowy na bezwartościowy. W wielu krajach praktycznie większość populacji nie wiedziała, kiedy utraciła wymienialność na złoto/srebro itp. 

Europa
Szwecja jako pierwsza wprowadziła w Europie pieniądz wykonany z papieru (1661r.). Przyczyny były dwie:
a) Wojny - Szwecja przez wiele lat prowadziła wojny równie często co USA. Mieliśmy też mały w tym udział, w ramach wojny o koronę Szwecką. Mówiąc szczerze ch*** to poszło. Nie dość, że nie przejęliśmy Szwecji, to dostaliśmy wpiernicz, później się trochę udało, po czym to co każdy kojarzy "potop Szwedzki". A jeszcze przyspieszyliśmy rozwój złego pieniądza.
b) Ceny miedzi - Szwecja biła monety ze srebra i miedzi. Każda nowo bita moneta miała według założeń odzwierciedlać wartość. Cena miedzi zaczęła spadać, ze względu na większa ilość odkrytych złóż, w tym znów w Polsce :D Jak wspominałem, kiedy czegoś jest więcej jest tańsze. Monety miedziane musiały więc ważyć więcej. 

Z obu powodów Szwecja wprowadziła pieniądz papierowy. Przełamała tym samym standard panujący w Europie. Wielu uważa, że za papierem szła wartość, ponieważ chodziło o ilość miedzi i nieporęczność takich monet. Według mnie od początku kit wciskano, właśnie z powodu wieloletnich wyniszczających wojnach. 

Polska
Polska nie była bardzo zgoła do zmiany swoich monet. Ponad 100 lat wytrzymała, bo dopiero zderzenie z ciężarówką w 1794r. sprawiło, że wprowadzono u nas papierowe pieniądze, zwane biletami skarbowymi choć plany były już wcześniej. Możemy się cieszyć i być dumni, że nie daliśmy sobie wmówić standardowo zmiany, a dopiero po przyparciu do muru. Byliśmy jako Polska po I rozbiorze Polski, a Rosjanie z Niemcami zamknęli powstanie Kościuszkowskie w Warszawie. To były tragiczne chwile, ale wprowadzono pieniądze papierowe. Początkowo tylko po to by sfinansować walkę o niepodległość. Pieniądz jednak nie spełnił swojej roli, złamana została zasada uważania go za wartościowego. Minęło 20 lat od rozbioru Polski, a pieniądz wprowadzono po porażce powstania. Mało kto wierzył w odzyskanie niepodległości. Nie zrozum mnie źle, chcieliśmy jako naród ją odzyskać. Ale po tym co wydarzyło się w Warszawie, nawet największy patriota przeżywał chwile zwątpienia. 

O ogólnie przyjętym pieniądzu papierowym możemy mówić od czasów Księstwa Warszawskiego, a dokładnie od 1823 r. U nas pieniadz był wymienialny na srebro. 

Pieniądz wymienialny
Pieniądz papierrowy możliwy do wymiany na określony kruszec nazywa się pieniądzem wymienialnym. 


W kolejnej części wyjaśnimy sobie kilka ważnych spostrzeżeń na temat pieniędzy.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.9

8
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy cz.9 - Transfer bogactwa
Kiedy biedni biednieją, a bogaci się bogacą.

Updaki banków
Masowa chęć odebrania własnych pieniędzy spowodowała falę nie tylko śmierci bankierów, ale przede wszystkim banków. Uczciwi bankierzy stracili to co pozwalało im się utrzymać, gdyż ludzie odebrali wsszystko co złożyli w bankach. Własna skarpeta lub pod materacem wydawało się bezpieczniejsze. Banki nie miały po co istnieć.

Pierwszy znany nam historycznie przypadek transferu bogactwa
W świecie finansów istnieje pojęcie transferu bogactwa. Polega to na tym, iż wartość przenosi się od strony biednych w stronę bogatych. Przez wartość należy rozumieć tutaj pieniądze jak i inne dobra materialne. Efektem transferu bogactwa jest to, że przeciętnie osoba bogatsza staje się procentowo bardziej bogata niż biedna. Ważną rzeczą jest to, że nie zawsze oznacza to, że bogaty ma więcej, czasem wystarczy że biedny straci. Wtedy różnica między przeciętnie biedną osobą a bogatą się powiększa.
Naturalną rzeczą jest to, że biedni się dorabiają, ale regularne transfery bogactwa zabierają pracę takich ludzi. Bez edukacji finansowej zawsze pozostaną biedni w obecnie panującym systemie finansowym.

Na czym polegał ten może nieco przypadkowy, ale transfer bogactwa? Bogaci to ludzie, którzy o wiele częściej posługiwali się banknotami jak i pieniędzmi. To oni byli kupcami lub mieli z nimi częsty kontakt. Kupcy podnosili ceny, a bogaci narzekali na wzrosty, których wcześniej nie było. W końcu musiała przeskoczyć zapadka i zrozumieli co się dzieje. Takich rzeczy oczywiście nie opowiada się głośno. Zanim zaczęły się szturmy na banki, to jak wspomniałem bardziej ogarnięci bogaci i kupcy już mieli swoje pieniądze z powrotem. Pozostali bogaci też zaczęli kumać bazę, gdy kupcy żądali pieniędzy a nie banknotów. 
Bogaci wyciągali kasę, a że bankierzy ciut oszukiwali i te banknoty oszukańcze też były w rękach bogatych, to zgarniali pieniądze biednych. Bankierzy jak najdłużej chcieli utrzymywać, że są rentowni. 
Przeciętny bogacz odzyskiwał swoje pieniądze a często też zabierał te fałszywie wytworzone przez bankiera. A biedni złapani na banknoty, pozostali z nic nie znaczącym już wtedy banknotem. 

Bardziej obrazowo
Bank posiada 1000 kg złota. 500 kg złożyli bogaci, 500 kg biedni. Bankier wydał banknotów na 1000 kg uczciwie i 200 kg nieuczciwie, razem wg jego rachunków w skarbcu posiada 1200 kg złota. 
Przychodzą bogaci i zbierają powiedzmy 650 kg złota. W skarbcu jest teraz 350 kg metalu, a w obiegu jest banknotów na 550 kg. W miarę pobierania złota na końcu zostaną ludzie, którzy będą mieć banknoty na 200 kg złota, ale go nigdy nie dostaną.

Miej wiedzę i obserwuj
Zawsze poszkodowani są ci co są słabo wyedukowani i/lub informacja dociera do nich późno. Dlatego zachęcam Ciebie do edukacji finansowej, obserwowania świata i reagowania.

W obecnej sytuacji pada bank w Szwajcarii, w USA pada bank startupów. Akcje banków lecą w dół. Być może szykuje nam się kolejny transfer.

W następnej części opiszę wprowadzanie pieniędzy papierowych.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Współczesny system finansowy cz.8

6
Seria ma na celu propagowanie wiedzy finansowej. Poprzednie części znajdziesz poprzez mój profil.

Współczesny system finansowy Cz.8 - Chciwość bankierów
YOLO w wykonaniu bankierów

Polepszenie sytuacji mniej zamożnych
Pożyczania pieniędzy nie wymyślili bankierzy, lecz postanowili to wykorzystać na własną korzyść. Zauważyli, że ludzie pozostawiają kruszce i monety na wiele miesięcy.  Nigdy też nie zdarzyło się by duża ilość osób przyszła po swoje dobra. 
Postanowili, że mogą pożyczać pieniądze w ramach za odsetki. Chyba nie muszę wspominać, że dość wysokie. Bankierzy ryzykowali nie swoimi pieniędzmi, by uzyskiwać korzyści. A kto nie zapłaci to wiadomo, są dostępni bandyci co przekonają do zapłaty.
Takie działanie doprowadziło do tego, że opłaty za przechowywanie mogły być mniejsze. Mniej zamożni mogli pozwolić sobie na przechowywanie bezpiecznie swoich pieniędzy. Podobnie jak obecnie w Polsce, posiadamy darmowe konta, ponieważ banki zarabiają na kredytach. 
Jednak jeżeli myślisz, że robili to bezinteresownie to się mylisz. Im więcej mieli pieniędzy w swoim skarbcu tym więcej mogli pożyczyć.  Bogatych nie było dużo, za to wiele było mniej zamożnych. 1000 zł od jednej osoby to mniej niż 100 zł od 1000 osób. 

Chciwość nie zna granic
Udzielanie kredytów często bez wiedzy właścicieli bogactw to jedno. Bankierzy nauczeni doświadczeniem, że uchodzi im to na sucho. Poszli dalej, udzielali kredytów poprzez banknoty. Nie wydawali już monet lub metali, dawali potwierdzenie, iż określone dobra są w skarbcu. Banknoty też przestawały być luksusem bogatych osób, a posługiwali się nimi coraz częściej przeciętni ludzie. Przez co zaufanie do nich rosło. 
Bankierom żyło się lepiej niż ich najbogatszym klientom. Ci dawali im rzeczywiste dobra, chowali je do skarbców, a kredyty udzielali poprzez banknoty. Same plusy, bo nic nie znikało ze skarbca i więcej osób może jednocześnie przyjść odebrać ze skarbca pieniądze. 
Niektóre książki podają, że przez nieuwagę wcześniej czy później zauważał, że popełniał błąd w zapisach i gdyby wszyscy posiadający banknoty danego banku (czyli skarbca) przyszli to część odejdzie z niczym. A według większości ksiażek o tematyce ekonomicznej, mówi o celowym działaniu. 

Kreowanie pieniądza - robisz to źle
Choć banknoty nie były właściwymi pieniędzmi, to się nimi stały zgodnie z tym, że ludzie wierzyli w to, że za banknotem stoi właściwy pieniądz. Jak powiedział Kopernik, gorszy pieniadz wypiera lepszy. W tym wypadku banknoty wypierały monety i kruszce. Banki kreowały pieniądze poprzez wystawianie banknotow na większą ilość dóbr niż mieli w skarbcu. Jednocześnie bankierzy stawali się swego rodzaju celebrytami. Dla ludzi stawał się widoczny efekt inflacji, rosnące ceny. Widzieli też, że ten sąsiad co ledwie wiązał koniec z końcem posługuje się banknotami. 
Co sprytniejsi ogarnęli, że coś tu jest nie tak. Wyruszyli do banków po swoje dobra.  W skarbcach powoli zaczął hulać wiatr. Mądrzy bankierzy nagle mieli wyjazdy do innych miejscowości, nigdy nie wracając. Ci głupsi pozostali i to był ich błąd. Kiedy pierwsi dostali odmowę wypłaty, poszła lawina, iż w danym skarbcu nie ma pieniędzy. Bankier w najlepszym wypadku zawisł lub w zamieszaniu został zabity. Częściej kończyło się wymyślnymi torturami i upokorzeniem. 

Technika kreowania pieniędzy potrzebowała jeszcze wiele usprawnień, by osiągnąć aktualny poziom. 

To co stało się po masowych upadkach banków omówię w kolejnej części. Poruszę też aktualny do dziś efekt kreowania pieniędzy, jeden ze sposobów transferu bogactwa. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.12552905082703