Chcesz sobie zrobić taką zajebista cebulkę co to dodać możesz do kanapek, burgerów, gorących psów, czy co tam wpierdalasz w tej swojej piwnicy nad klawiaturą?
To kup pół kilo cebuli czerwonej, zawiń mamie ocet z kuchni (taki zwykły którym twój wujek najebany na imprezie polewa galaretkę z nóżek), weź tez trochę ziela angielskiego i liścia laurowego oraz sól.
Zalewę se zrób wpierw: dwie szklanki wody + szklanka octu + dwie łyżki cukru, wymieszaj to i odstaw.
Cebule pokroj, uważaj na palce bo jak je potniesz to ciężko będzie ci ruszać skóra.
Wlej do niej wrzątek na 2-3min i odlej cała wodę.
Cebule upchnij w słoiku dodając na dno ze 3 ziela angielskie i 1-2 liście laurowe.
Zalej zalewą i na górę znowu ziele angielskie i listek laurowy.
Zakręć słoik i nigdzie go kurwa sobie nie wkładaj tylko odłóż gdzieś na dwa dni.
Koniec, smacznej polskiej trufli marynowanej.