Najlepsze na końcu xD

6
Żyło sobie dwóch myśliwych. Jeden do domu przychodził zawsze z pustymi rękami, drugi natomiast codziennie upolował sarnę, wilka czy jakiegoś innego zwierza. Pierwszy myśliwy nie wytrzymał w końcu i zapytał drugiego
- Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
- To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kawał na dziś #33

9
Dzień nauczyciela.
Dzieci przyniosły prezenty dla Pani.
Nauczycielka wie czym się zajmują rodzice poszczególnych dzieci. Pierwsza podchodzi Dorotka z pudełkiem (rodzice cukiernie mają):
- Mmmm, pewnie jakieś dobre ciasto Dorotku, zgadłam?
- Tak, potwierdza Dorotka.
Podchodzi Łukaszek z podłużnym pakunkiem (starsi Łukasza mają kwiaciarnię):
- Niech zgadnę....kwiaty?
- Tak, zgadła Pani.
Podchodzi z paczką Jasiu (rodzice mają monopolowy).
Pani ogląda pakunek, ale patrzy, że z rogu cieknie coś ciemnego i gęstego. Bierze na palec, oblizuje i pyta:
- Czy to Jasiu ajerkoniak?
- Nie.
Bierze jeszcze raz i próbuje:
- To może adwokat?
- Nie.
- No to poddaje się, co to takiego.
A jasiu odpowiada:
- świnka morska...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15150499343872