Pytanie zawodowe.

36
Obecnie pracuje jako magazynier z uprawnieniami na wózki widłowe i głównie przewożę towar oraz robię rozładunki i załadunki na tiry, busiki i inne pojazdy transportowe.
Ogólnie to głównie jeżdżę z wózkiem w firmie, która jest w Trójmieście.
A na umowie mam stanowisko: magazynier - z obsługą wózka widłowego.

A o co chodzi? Kierownik, chce mnie przenieść na operatora belownicy do makulatury. Mówi, że mimo wszystko będę jeździć dalej wózkiem, że by wywieźć np. sprasowane bele makulatury itp. ale nie będę już przewozić towarów i robić rozładunków i załadunków.

Przed to mam to was pytanie czy kierownik może mnie przenieść na inne stanowisko (nawet jeśli to tylko chwilowe)? Bo nie po to robiłem uprawnienia z własnych pieniędzy, by teraz jebać na produkcji czy na belownicy i być przykuty do jednego miejsca.

Czy można coś z tym zrobić, jakoś odmówić tego, bo może są takie przepisy, czy jednak muszę walczyć o swoje prawa z grubszym kalibrem czyli pisać skargę do sądu pracy albo do pipu? Czy też jednak kierownik, jednak ma prawo mnie przenieść na inne stanowisko a mnie pozostaje tylko się na zgodzić i jebać na belownicy czy tam szukać innej pracy?

Pozdrawiam i wypierdalam.
0.20319676399231