Kubek skorupowy
Ostatnio zrobiłem sobie pierwszy kubek z ceramiki do porannej kawusi *-*
Zacząłem od takich form z płata. Dałem im trochę wyschnąć i na drugi dzień porobiłem rączki
Potem schły ponad tydzień i poszły na pierwszy wypał biskwitowy czyli na 900 stopni
Następnie ten biskwit się szkliwi i można już wypalać na 1220 stopni
Dobra teraz fajrant, pora na csa. Trzeba czekać
Po 3 dniach wypału gdy temperatura spadnie do 30 stopni można wyciągać z pieca. Zawsze najlepszy moment 👌
Dobra teraz fajrant, pora na csa. Trzeba czekać
Po 3 dniach wypału gdy temperatura spadnie do 30 stopni można wyciągać z pieca. Zawsze najlepszy moment 👌
Wyszło nawet średnio a to już coś. Z pięciu kubków z tego wypału dobry jest tylko ten bo w turkusowych zrobiły się małe niepokryte szkliwem kropki przez które dostawałaby się woda, także są do wyjebania, albo najwyżej do trzymania ołówków na biurko
No ale mam swój kubek w końcu 😌
Będę to jeszcze udoskonalać i z czasem będą lepsze
Narazie, wypierdalam lepić
No ale mam swój kubek w końcu 😌
Będę to jeszcze udoskonalać i z czasem będą lepsze
Narazie, wypierdalam lepić